Ciekawostki

Save-The-Date by letterart.eu

Save the date to bardzo popularna na zachodzie forma informowania z dużym wyprzedzeniem swoich przyszłych gości weselnych (gdy nie ma jeszcze ustalonych dokładnych szczegółów ślubu, a bardzo zależy nam na ich obecności i na tym aby na przykład nie wyjechali wtedy na urlop). Ostatnio bardzo atrakcyjnie wyszedł nam i projekt i finalny druk tego typu karty dla klientki z Belgii. Thu-Trang była zachwycona tym co otrzymała w przesyłce, choć proces projektowania dla tej bardzo wymagającej klientki (nie pamiętam już ile było poprawek) był niezmiernie ciekawy.
Warto także dodać, iż karta ta miała kolorowane w kolorze Magenta brzegi/krawędzie co w sposób szczególny podkreślało jej elegancję (takim samym jak użyty w projekcie czyli w naszym przypadku był to kolor PMS Rhodamine Red).  Generalnie projektowanie to bardzo fajna sprawa ale gdy ma się odpowiednio duże moce przerobowe i dość spore zasoby czasu. Ponieważ jednak z tym ostatnim w tym kwartale u nas krucho, staramy się korzystać z usług sprawdzonych firm graficznych zajmujących się tylko tym rodzajem działalności poprzez ich rekomendacje naszym klientom. Letterpress wszakże wymaga najlepszej jakości projektów.

Ciekawy projekt

 Żeby nie było tak, iż jesteśmy gorsi w projektowaniu od naszych sąsiadów, przedstawiamy teraz bardzo interesujący projekt, będący częścią kilkunasto-składowego  zestawu galanterii weselnej dla klientki ze Szwajcarii. Magenta i Warm Grey znakomicie uzupełniające się z odcieniem papieru wyglądają fantastycznie. Całość rysowana i kaligrafowana, dopełniana jest elementami powtarzającymi się w całym zestawie tej galanterii (linie, ptaszki, ornamenty). Po druku, trzymając go w rękach przyznać muszę że zestaw ten jest jedną z najciekawszych prac wydrukowanych w naszej pracowni w zakresie galanterii ślubnej. To, co warto także dodać to informacja, iż był on bardzo trudnym i dość ciężkim chrztem bojowym dla naszego nowego drukarza Mateusza, który stracił kilka nocy.
Tak więc drogi Mateuszu – jestem pewien że było warto ponieważ ten zestaw letterpress wygląda naprawdę imponująco. Warto także nadmienić, iż p. Dorota Pakuła vel Rutka jako projektantka wybrana została z tego co powiedziała nam klientka na podstawie jednej z jej wcześniejszych prac z publikowanego na naszych stronach www portfolio, co nas szczególnie cieszy.

Dobry projekt + dobre wykonanie

Dobry przemyślany projekt , koordynacja z drukarnią, poprawnie dobrane kolory to początek tworzenia niesamowitych i fantastycznych druków letterpress, z których finalni odbiorcy mogą być zachwyceni. Na ten z reguły jedyny moment w życiu jakim jest ślub warto poświęcić nieco czasu na to, aby był on fantastyczny, niesamowity i niezapomniany. A jeżeli my do tego możemy w tym pomóc, będziemy bardzo, bardzo zadowoleni. Takie druki letterpress aż przyjemnie jest wziąć do ręki i mogą być ozdobą nawet najbardziej ekskluzywnych przyjęć. W końcu co zostanie naszym gościom po takim przyjęciu ? Tylko zdjęcia (choć osobiście nigdy ich nie dostałem z żadnego ślubu, no może kilka odbitek, ale teraz w dobie fotografii cyfrowej z pewnością jest z tym lepiej), zaproszenia (te mamy zawsze) i ewentualnie video (choć to z reguły jest dostępne tylko u nowożeńców dla ich użytku).
P.S. Poklikajcie kilka razy w zdjęcie aby je powiększyć i zobaczyć w całej okazałości bo warto.

Projektowanie graficzne

Współpracując z grafikami z niemal całego świata ma się od czasu do czasu kilka spostrzeżeń. Dzisiejsza myśl to ukłony dla jakości pracy znakomitej większości grafików z Niemiec, Austrii i Szwajcarii oraz sposobu przygotowywania przez nich finalnych prac do druku.
Nim coś zrobią – zawsze pytają, nim zapytają, wszystko wcześniej przeczytają. Wszystko zawsze jest na miejscu, kolory poprawnie zdefiniowane, warstwy czyste, poprawnie pogrupowane i czytelne. Nie ma śmieci, ukrytych konturów i bitmap zaimportowanych do wnętrza wektorów a do tego super rozbiegówki z pełnym i czytelnym opisem. Nic tylko przeczytać i zabierać się do pracy.
Hmm, ale w końcu to niemiecka solidność 🙂  której możemy im w wielu miejscach pozazdrościć jak sądzę. Ale to tylko moja własna opinia. I wcale nie musi być miarodajna. To tak na marginesie.

Letterpress i Jack D.

Letterpress ma niesamowity urok. To coś fantastycznego, niesamowitego i z piękną tradycją. Zobaczcie sami jakie to może być urocze :

* Uwaga : na chwilę obecną Jacusia do farb nie dolewamy, ale kto wie … może w przyszłości.

Kolorowanie krawędzi / brzegów

Kolorowanie brzegów, określane w języku angielskim jako edge painting jest usługą dodatkową. Można ją wykonywać tylko na papierze o określonej grubości (min 500 gsm). Zasada jest taka, że im papier jest grubszy tym lepiej i tym lepszy jest efekt. Kolorowanie wykonywane jest u nas ręcznie oraz specjalnymi farbami. Proces ten stosowany był przez dawnych introligatorów głównie w celu uatrakcyjniana wyglądu książek. W chwili obecnej do dyspozycji mamy około 25 różnych głównych kolorów plus spontaniczne mieszanki, a kolorowanie jako usługa dostępna jest zarówno dla zaproszeń i większych druków jak i dla wizytówek.