Jest wiele technik projektowania i wiele elementów jakie w dość ciekawy sposób podkreślają zamysł autora. Jednym z nich używanym przez nas dość często w technice letterpress jest tzw. druk bez farby (blind print). Jest on wykonywany dokładnie tak samo i tymi samymi matrycami jak druk z farbą z tą tylko różnicą iż wałki farbowe są podniesione do góry i nie nakładają na matrycę farby. Taki wzór jest pod pewnymi warunkami (odpowiednio duży i czytelny wzór o szerokich elementach i dużych przestrzeniach tłoczeń) znakomitym tłem dla różnego rodzaju treści. Pomimo swojej dość dużej powierzchni nie stara się konkurować z pozostałą częścią projektu.
Jeszcze inną ciekawą techniką którą opiszemy innym razem jest wykonanie druku na białym papierze przy pomocy białej farby. Druk letterpress bez farby znakomicie, ale w sposób dyskretny podkreśla duże czytelne elementy, natomiast druk przy użyciu białej farby stosujemy wtedy gdy zależy nam na tym aby zachować dyskretny charakter produktu finalnego, jednak uwidaczniając oprócz dużych także drobne elementy tej części projektu.
Bawełniany papier używany przez naszą pracownie do druku dzielimy na 4 grupy. W każdej z nich dostępnych może być kilka różnych kolorów. Grupa cenowa „0” to papier cienki, używany głównie do produkcji kopert i papeterii (gramatura 70-150 gsm). Grupa cenowa „A” to papier przeznaczony do druku całej gamy akcydensów, choć z ograniczonym do połowy tłoczeniem, czyli tzw. „reliefem”, nadający się do bigowania (gramatura 300-400 gsm). Grupa cenowa „B” to papier najpopularniejszy (gramatura 500-600 gsm), na którym wykonać można pełne toczenie aż do 0.7 mm wgłąb, jego wadą jest jednak to iż nie da się go zgiąć / bigować. Papier z grup 0, A i B mamy zawsze w magazynie, jednak mamy także jeszcze najwyższą i najdroższą grupę cenową „C„ . Jest to papier który zamawiamy specjalnie dla klientów, jego gramatury to waga od 650 gsm w górę. Kolory dostępnego papieru to z reguły biały, kremowy, miętowo-pistacjowy, jasno popielaty i czarny.
Jednym z piękniejszych zaproszeń ślubnych jakie drukowaliśmy w technice letterpress jest projekt dla pary polsko-włoskiej, drukowany w dwóch kolorach. Zaproszenie wykonane na mięsistym grubym papierze bawełnianym (gramatura 500 gsm), nawiązujące swoją kolorystyką do miejsca przyjęcia weselnego które miało odbyć się nad morzem stało się ozdobą naszej kolekcji. Druk w kolorze niebieskim i srebrnym komponował się znakomicie, a odcień koloru niebieskiego dobierany był do specyficznego koloru miejscowości w której cała uroczystość miała miejsce.
Trochę przekornie, trochę zabawnie, trochę edukacyjnie. Nasz bilet wizytowy zaprojektowany został w trakcie pewnej zabawy typograficznej i jakoś tak udało nam się go wydrukować. Alternatywnych pomysłów było sporo ale przeważyła prostota, czytelność i spójność.
Tak więc nasz dział obsługi klienta od dziś używał będzie tego kawałka papieru, wykonanego na 500-gramowej bawełnie z dwóch matryc.
Miała być i trzecia ale ktoś zapomniał ją zamówić …
Tak czy tak pierwsze opinie na facebook-u to :
Adrian Stangret : Fajne, ale już słyszę te telefony – Pse Pana, proszę mi maila podać, bo na wizytówce nie ma 🙂
Ewa Gillner : Dokładnie o tym samym pomyślałam 🙂 że nie dla każdego ta wizytówka, bo nie każdy wie co oznacza „dot” i „at” 🙂 Ale ja chętnie taką bym przyjęła 🙂 Podoba mi się.
Wbrew temu o co pytają niektórzy klienci projektowanie głębi w druku letterpress nie polega na projektowaniu tego w oprogramowaniu typu CAD … Tłoczenie bez koloru to najzwyczajniej w świecie dodatkowy „umowny” kolor i oddzielna matryca, tyle, że podczas procesu druku wykonuje ona swoją pracę bez farby. Jednak aby dobrze wykorzystać ten element potrzebna jest wiedza i pewien poziom doświadczenia z tym typem projektów. Najlepszym sposobem jest analizowanie zrealizowanych już druków, zwracając uwagę na wszelkie szczegóły ich wykonania. Pomocne informacje znajdziecie tutaj ale zawsze warto eksperymentować.
Przedstawiony na zdjęciu wzór wykonany został z trzech oddzielnych matryc. Matryca służąca do druku nazwy firmy drukowała także w postaci przerywanej linii obrys kształtu, który później wytłoczyła „wewnątrz” następna matryca (już bez farby). Została ona dodatkowo „podcięta” w projekcie, aby umożliwić tzw. „oddech” trzeciej z kolei matrycy i druk informacji adresowych bez nakładania się kolorów. Obłe boki wytłoczonych kształtów to zasługa podbudowy/trzonu wysokości matrycy, której wierzchołek jest oparty na stożku o kącie około 45 stopni.
Drugi przykład letterpress jest zupełnie odmienny. Zastosowano skomplikowaną wektoryzację pliku graficznego którym było zdjęcie laryngoskopu, po czym skorygowano powstały wektor uwalniając nieco miejsca na zbudowanie ciekawych płaszczyzn i nierównomierności. Efekt finalny podobny jest do wykonania druku matrycą strukturalną, jednak w tym przypadku, rewers przedstawionej wizytówki nie ma żadnych śladów odcisku i jest całkowicie płaski.
